Hej!
Połowa czwartego tygodnia. Nic się nie zmieniło, skutki uboczne te same. Poprawy również nie ma. Zauważyłam jednak, że jestem bardzo słaba. I nie chodzi tu o energię, bo jej mam zawsze dużo. Po prostu ciężko mi wykonać prace fizyczne, chociażby przy pielęgnowaniu ogrodu mamy. Bardzo mi się to nie podoba, bo jak ja zużyje tą swoją energię 😂
Pochwalę się dziś swoim odkryciem. Znalazłam idealny krem na dzień. Jest przeznaczony do skóry przesuszonej podczas kuracji farmakologicznych antytrądzikowych, zapobiega bliznom i przebarwieniom, nawilża, koi i posiada filtr SPC 30.
Opis idealny! Ale czy praktyka to potwierdzi. Moi drodzy...tak! Cudownie świeżo pachnie, szybko się wchłania, jest lekki i nie zostawia białego filmu jak inne kremy z filtrem. Stosownie filtrów podczas takich kuracji jest bardzo ważne. Skóra po całym dniu jest nawilżona i wygładzona. Jestem oczarowana! Chyba bardziej zainteresuje się marką Pharmaceris. A mowa o kremie ze zdjęcia:
A teraz szukam idealnego kremu na noc.